środa, 5 czerwca 2013

close enemies.


' You used to be the one true thing in my world
You told me that you loved me
You're in love with yourself
Shoulda listened to my mother.. '

To miał być naprawdę dobry dzień, obiecałam to sobie. I choć wiem, że powinnam zauważyć pozytywne aspekty, jakoś nie bardzo chce mi się cieszyć. Duszę się tutaj, duszę się w tym miejscu. Dlaczego choć raz nie może być dobrze przez dłuższy okres czasu? Tak bardzo bym chciała..

4 komentarze:

  1. 28 kg! Łał jak to zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ruch to podstawa, ja staram się biegać, a od lipca dodam jeszcze jakieś ćwiczenia. Na razie do egzaminów się szykuje, więc czasu brak. Będę tu częściej zaglądać - dodałam do obserwowanych ;).

      Usuń
  2. Tak, nie cierpie zakupow. Trzymaj sie kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a dziękuje;) b.ładne zdjecie

    OdpowiedzUsuń