WHY SHE'S SO PERFECT?! *,*
Czuję, jakbym odzyskiwała równowagę. Zarówno wczorajszy jak i dzisiejszy dzień, choć jeszcze się nie skończył, mogę zaliczyć do udanych. Pogoda wkońcu nam się poprawiła, za oknem świeci cudowne słoneczko, aż chce się żyć. Przepełniona jestem strachem wynikającym z pewnej sytuacji, jednak głęboko wierzę, że wszystko dobrze się skończy. Nie dopuszczam do siebie innej myśli, nie może być inaczej! Jutro bawimy się na festiwalu, wiem że będzie niesamowicie :)))
u mnie też pogoda się poprawiła, wreszcie ;D
OdpowiedzUsuńświetny blog ! <3
OdpowiedzUsuńdodaję i zapraszam ! :D
joyofthefashion.blogspot.com
Miłej zabawy na festynie! Taki tok myślenia jest zawsze najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńWHY SHE'S SO PERFECT?! She isn't perfect, it is a photoshop!
OdpowiedzUsuńPozytywne myślenie jest bardzo dobre, nawet nie myśl, że coś może być nie tak.
Szalone zabawy życzę :)